30 listopada, a więc w andrzejkowej atmosferze, w Galerii Klatka odbył się wernisaż wystawy fotografii "Manekiny" Ilony Cichoń. Autorka już drugi raz prezentuje swoje prace w "Klatce". Tym razem na zdjęciach oglądamy portrety manekinów w witrynach paryskich salonów odzieżowych - na które przechodzień nie zawsze ma czas spojrzeć. Ale zatrzymane w kadrze, na którym widać również odbijające się w szybach pejzaże wielkiego miasta, stają się modelkami i modelami godnymi najlepszych modowych wybiegów.
Autorka wystawy tak pisze o sobie w wystawowym folderze: "Jestem fotografem z zamiłowania. W latach 80-tych, jako członek Poznańskiego Towarzystwa Fotograficznego zdobyłam duże doświadczenie zarówno w zakresie techniki fotograficznej jak i teorii estetyki powiązanej z tą dziedziną sztuki. W latach 1982-1987 pracuje w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Poznaniu w Pracowni Fotografii Stefana Wojneckiego. Pozwoliło mi to wejść do twórczej czołówki Poznańskiego Towarzystwa Fotograficznego i zdobyć , jakże ważną wówczas dla mnie, młodej dziewczyny - Główną Nagrodę w Salonie Jesiennym 1981r. Kolejne ważne dla mnie osiągnięcia fotograficzne to; Wyróżnienie na Międzynarodowej Wystawie "Młodzi fotografowie przedstawiają Europę 1983"
Dyplom Honorowy na najbardziej liczącej się wówczas w Polsce Wystawie "Złocisty Jantar" oraz uczestnictwo w zbiorowej wystawie w Aachen. Ten intensywny okres mojej fotograficznej twórczości przypada na lata stanu wojennego, co znajduje odzwierciedlenie w tematyce zdjęć. Była to fotografia zaangażowana politycznie. W konsekwencji zostaje aresztowana w 1984 r. i to wydarzenie zamyka młodzieńczy etap mojej przygody z fotografią.
W 1988 r. osiedlam się w małej dolnośląskiej wiosce Złoty Potok, tu wychowuję dwie córki, remontuję stary, stuletni dom, w tym czasie fotografia stała się dla mnie mniej istotnym elementem życia, choć ciągle mi towarzyszyła.
W 2007 roku podejmuję pracę w Domu Kultury w Gryfowie Śl. jako instruktor fotografii. Z dużym impetem powracam do fotografii. Tym razem tematyka moich zdjęć daleka jest od polityki, przyświeca mi raczej myśl Teodora Fontane: "Piękno jest obecne, trzeba tylko chcieć je widzieć lub przynajmniej nie zamykać oczu". Uwieczniam więc to, co mnie otacza. Powstają autorskie wystawy: "Bo zimą jest tak pięknie" 2008 r., "Wędkarze - magia chwili" 2009 r., oraz "Opowieść o moim jeziorze" 2010 r. Tematem zdjęć jest natura. Bliskość wody, lasu, gór sprawiają, że wewnętrznie się bogacę i pragnę podzielić się swoim zachwytem..."
Wernisaż zakończył występ duetu "Łowcy bluesa" w składzie Zbigniew Szpilarewicz i Włodzimierz Zdzienicki.
|